Beznadzieja

Szok! Poprostu szok! Czuję się fatalnie....on dalej się nie odzywa, nawet maila nie napisal....qrde nie wiem co się dzieje :-(

A w dodatku znajomi mnie wkurzają, robią rzeczy, których bym się po nich nie spodziewala, achhhhhhhhhhh!!!

Czy ja czasem nie jestem dziwna? Hmmm, dobre pytanie....niektórzy tak twierdza, ale nie wiem do końca co i jak...."...dziwny ten świat...".

Tęsknię za tym wariatem, a on nic...qrcze niby tylko przyjaźń, a tu taki wybryk. Znajoma mi polecila modlitwę do mojego Aniola Stróża, żeby "pogadal" z Jego Aniolem....zobaczymy co z tego wyjdzie...dobranoc!!!